Content marketing w SEO – co powinieneś wiedzieć chcąc stworzyć treści porywające i ludzi, i roboty?

Content Marketing to niezwykle modne ostatnio pojęcie, a ta forma promocji biznesu to kolejny krok na drodze ewolucji marketingu internetowego, który dawniej opierał się głównie na samym SEO, na czym cierpiała jakość treści, klienci, a co za tym idzie – cały biznes. Jak wpleść wartościowy Content Marketing w SEO, aby treści kochali ludzie, ale by przychylnie patrzyły na nie algorytmy indeksujące?

Istota Content Marketingu i SEO – wyjaśnienie pojęć

Przed rozważaniami dotyczącymi połączenia Content Marketingu i SEO, warto jest przyjrzeć się bliżej tym dwóm pojęciom. SEO (Search Engine Optimization), czyli optymalizacja wyników wyszukiwania, to element działań SEM (Search Engine Marketing), których celem jest pozyskanie ruchu na stronę z wyszukiwarek. Może być to robiona na różne sposoby, w tym wskutek działań płatnych, a także poprzez organiczne pozyskiwanie ruchu na stronę, czemu służą właśnie działania SEO. Ruch organiczny jest o wiele cenniejszy, ponieważ gwarantuje on to, że na stronę trafi konkretna grupa docelowa, a do tego efekt w postaci podbicia rankingu danej strony będzie o wiele trwalszy, niż ma to miejsce w przypadku kupowania ruchu na stronę.

Jeszcze nie tak dawno temu podczas tworzenia treści koncentrowano się niemal wyłącznie na SEO, a że algorytmy indeksujące były wtedy prymitywne, łatwo było przy pomocy różnych sztuczek i nieczystych zagrań wypromować stronę w wyszukiwarce, jednak treści na niej nijak się miały do oczekiwań czytelników. Dziś algorytmy są o wiele bardziej wyszukane, ilość zakazanych praktyk, przez które strona może zostać ukarana, także rośnie. Jednocześnie zmienia się oblicze marketingu. Konsumenci nie chcą już czytać typowych reklam, gdyż irytują ich one, a nachalna reklama może przynieść skutek wręcz odwrotny do zamierzonego.

Dziś konwersja odbywa się na drodze dostarczenia grupie docelowej cennych informacji, które edukują, bawią, budzą pozytywne odczucia względem marki, komunikują kluczowe dla niej wartości, które mają ja na głębokim poziomie połączyć z odbiorcami komunikatów, a w których produkt lub usługa nie pojawią się na pierwszym planie, stając się jednak obiektem pożądania wskutek budowania wokół nich porywającej narracji i rozmaitych treści. To właśnie taki sposób jej konstruowania określamy jako Content Marketing.

Co zrobić, by osiągnąć to, co niemal nieosiągalne? Zjednanie serc ludzi i jednoczesne przyciągnięcie robotów w pigułce

Stworzenie contentu, który urzeknie ludzi, a na który przychylnie będą patrzeć też roboty, to sprawa niezwykle trudna, ale możliwa. Osiągnięcie tego celu wymaga jednak włożenia sporego wysiłku i starannego planowania, a analiza treści potencjalnie przyciągającej klientów to proces skomplikowany, który można sobie jednak ułatwić, korzystając z wachlarza narzędzi do marketingu internetowego.

Kiedy już posiada się temat i koncepcję przyszłych treści, jednym z pierwszych etapów powinno być staranne zaplanowanie słów kluczowych. Warto jest przy tym zadbać przede wszystkim o obecność wśród nich tak zwanego „długiego ogona”, czyli dłuższych zapytań konsumentów, które często przybierają wręcz postać pełnych zdań. Znalezienie i pozycjonowanie na nie strony jest trudniejsze, niż w przypadku „krótkiego ogona”, składającego się często zaledwie z jednego do trzech słów, ale za to odsetek konwersji w przypadku „długiego ogona”  jest znacznie wyższy, ponieważ to zapytanie jest bardzo konkretne i używane jest przez konsumenta świadomego i niemal zdecydowanego na działanie, który musi się jednak rozeznać w sytuacji.

Słowa kluczowe należy umieszczać w treści artykułu, w jego tytule i nagłówkach, a także w powinny być one elementem nazwy zamieszczanych w treści grafik. Pamiętać jednak należy o tym, że nie można nimi zbytnio przesycić strony. Dziś roboty rozpoznają, czy dany tekst ma za zadanie dostarczyć ważnych informacji, czy jest tylko nastawiony na podbicie pozycji strony, a zbytnie nasycenie słowami kluczowymi może nawet zostać ukarane zepchnięciem strony w hierarchii wyników wyszukiwania lub – w najlepszym przypadku – nie przyniesie żadnych skutków. Ustalenie, gdzie umieszczać słowa kluczowe i z jaką częstotliwością, możliwe jest dzięki śledzeniu wiadomości i oficjalnych zaleceń dostępnych na rozmaitych stronach i blogach poświęconych SEO.

Bardzo ważnym elementem SEO są linki. W obrębie strony należy dość obficie używać linkowania wewnętrznego, a do tego trzeba zadbać o to, by do naszej strony prowadziły linki z zewnętrznych źródeł cieszących się wysokim autorytetem i pozycją w wyszukiwarce. Robi się to najczęściej poprzez płatne zamówienie ciekawego artykułu i umieszczenie go w branżowym serwisie. Artykuł musi być edukujący i porywający, będąc skonstruowanym w taki sposób, żeby linki w nim zawarte same prosiły się o kliknięcie. W takim artykule umieszczane są zazwyczaj 2-3 linki prowadzące do różnych sekcji strony, którą artykuł promuje.

Linki pozyskuje się też przez tworzenie wysokiej jakości treści, którą użytkownicy potem przekazują sobie, zamieszczają linki do danej strony w mediach społecznościowych, na swoich stronach i prowadzą na jej temat dyskusje.

Content musi być też różnorodny, a więc składać się musi zarówno z tekstu, jak i grafik różnego rodzaju, włączając w to infografiki, a coraz częściej wymagane są też gify i pliki wideo. Całość powinna być tak interaktywna, jak się da. Obecność grafik i plików wideo czyni treść atrakcyjniejszą i bardziej przyciąga ona uwagę, a jednocześnie czas spędzany przez grupę docelową na stronie znacznie wydłuża się, co rejestrują roboty, a co skłania także potencjalnych klientów do dalszej eksploracji strony. Treść powinna być też stworzona w taki sposób, aby łatwo ją było udostępniać w różnych mediach społecznościowych.

Powyższe wskazówki budują solidny fundament, na którym można budować treści, które angażują i sprzedają. Ponieważ w Content Marketingu najważniejszy jest czynnik ludzki, nie zawsze da się przewidzieć efekt. Dokładna analiza treści pod kątem ich siły oddziaływania powinna być przeprowadzana w oparciu o głęboką wiedzę dotyczącą grupy docelowej, a eksperymentowanie z samymi komunikatami, jak ich formą, jest wysoce wskazane.